Nomadyczny Alfa

To straszne co zrobiły ze mną ostatnie miesiące. W okresie pandemii cały świat wywrócił się do góry nogami. Prywatnie wszystko zaczęło się walić, w pracy jak lawina – milion tematów. Ale udało nam się przeżyć, z jednym tylko następstwem… Nie jedziemy na Green Velo Tour. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Gromowładna ma wiele zalet – jedną z nich jest to, że gdy słyszy jedno ze słów – nakaz, zakaz, przymus, obowiązek – reakcja jest natychmiastowa, a osoba która w jej obecności używa tych słów, drugi raz nie popełnia tego błędu. Tymczasem pandemia była okresem pełnym nakazów i zakazów, dobrych rad i sugestii – w konsekwencji, kiedy zapadła decyzja, że nie damy rady pojechać na Green Velo Tour w tym roku – jej reakcja nie mogła być inna… Rozłożyła mapę Polski i słowami „NIKT MNIE W DOMU NIE ZATRZYMA” rozpoczęła planowanie przygody naszego życia.

Tak oto jeszcze kilka dni temu byłem załamany, że moje marzenie w tym roku się nie spełni, a teraz zastanawiam się, czym sobie zasłużyłem na nową sytuację. Decyzja była niemal błyskawiczna – jedziemy w podróż „Szlakiem Latarni Morskich”. I niby nic w tym dziwnego, ot kolejna podróż Alfy – wsadzi rodzinę, psa i rowery do auta i pojadą. Może nawet po drodze nie zatankuje złego paliwa, może nie urwie sobie koła, może nie zrobi nic podobnie spektakularnego i nie będzie o czym pisać… Ale nie… Znacie mnie, u Alfy nigdy nie jest tak prosto.

Nasza podróż będzie trwała 3 – 4 tygodnie, w przeciwieństwie do Green Velo Tour które chciałem zrobić rekordowo szybko jak na swoje możliwości, tu chcemy poświęcić czas na wypoczynek, relaks i zwiedzanie. Chcemy złapać oddech po zamknięciu w domu, chcemy korzystać z czasu i pogody. I tu dzięki ogromnej uprzejmości mojego pracodawcy zmierzymy się z tym zadaniem dzieląc mój czas na odpoczynek, zwiedzanie oraz pracę – od dziś możecie mnie nazywać „Alfa – pracownik nomadyczny”. Czy uda nam się połączyć wszystko razem, pozwiedzać, wypocząć i zachować ciągłość mojej pracy? Im dalej w las, im więcej mamy zaplanowane, tym bardziej jestem pewien, że będzie to wyzwanie godne Alfy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.